Gawarit Moskwa CXCII
Peppone
·
17 grudnia 2012
39 072
181
2
Rosjanie to tacy ludzie, co wiedzą więcej niż inni, a mniej niż inni rozumieją.
Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi: W odniesieniu do belgijskiego oryginału, kopia pomnika sikającego chłopca stojąca w Tel-Awiwie różni się pewnym detalem...
Stróż magazynu fabryki szamponu z pianą na ustach dowodził, że to nie on kradnie.
Chłopiec z biednej rodziny przez całe życie nie zorientował się, że ma alergię na czarny kawior.
Niezbędnik każdego podrywacza polecany przez samego Barneya Stinsona sądząc po pierwszych recenzjach wielu przypadł do gustu (pisaliśmy o nim szerzej tutaj: klik). Dzisiaj specjalnie dla was publikujemy kilka propozycji na "zaliczenie" z tego książkowego arcydzieła.
#1. SNASA
Szansa na sukces: 13%
Przyciąga: laski z kamieniem księżycowym zamiast mózgu
Wymagania: brak, chociaż hełm by Ci nie zaszkodził
Przygotowanie: T minus zero
Lipa: laski dostatecznie głupie, żeby uwierzyć w „SNASA”, zazwyczaj nie wiedzą, co to NASA
Przedstawienie
1. Wybierz dostatecznie tępo wyglądający cel… Mówiąc „tępo” nie mam na myśli braku
ostrych krawędzi.
2. Wskaż na swój drink i powiedz, że w kosmosie wolno ci pić tylko Tang. Kiedy zapyta,
czy jesteś astronautą, natychmiast ją ucisz. Rozejrzyj się, a następnie powiedz szeptem, że nie
powinieneś jej tego mówić, ale jesteś członkiem ściśle tajnego rządowego programu kosmicznego,
zwanego Sekretne NASA… czy też SNASA.
3. Zaoferuj zademonstrowanie jakie to uczucie wejść ponownie, wracając z Księżyca.
#2. Wstępuję do marynarki
Szansa na sukces: 50%
Przyciąga: patriotki
Wymagania: dobre, stujardowe spojrzenie
Przygotowanie: brak!
Lipa:
•• niezbyt kreatywne
•• łatwo dać się złapać, zwłaszcza w czasie pokoju
•• możliwe, że, jak w jakimś scenariuszu a’la Paulie Shore, autentycznie będziesz musiał iść
na wojnę
Przedstawienie
1. Zaoferuj swojemu celowi drinka. Kiedy się zgodzi, mimochodem wtrąć, że jutro wstępujesz
do marynarki.
2. Prześpij się z nią.
3. Wstąp do marynarki. O, przepraszam, myślałeś, że poużywasz sobie z jakimiś wojskowymi
groupies bez konieczności wyhodowania sobie pary jaj i założenia munduru, tak jak wiele dzielnych
mężczyzn i kobiet zrobiło przed Tobą? A więc zgaduj dalej, gnido! Przywilej (tak, przywilej – to nie jest
dane przez Boga prawo) pukania wdzięcznych, patriotycznych lasek należy się tylko naszym dzielnym
chłopcom i dziewczynom w Armii, Komandosach, Siłach Powietrznych, Marynarce i – o czym
uświadomił mnie mój wydawca – Straży Przybrzeżnej. Dlaczego? Bo oni na to zasłużyli, Szeregowcu
Ryanie. Oni na to zasłużyli.
#3. Młody człowiek i morze
Szansa na sukces: zależy czy biorą, czy nie
Przyciąga: niegrzeczne rybki
Wymagania: brudny sweter, zimowa czapka, drewniana noga
Przygotowanie: kilka dni
Lipa: uczenie się wiązania węzłów
Przedstawienie
1. Nie gól się przez kilka dni, żeby wyrosła ci niewielka broda. Jeśli jesteś jednym z tych bez
zarostu, kilka chwil z cienkopisem da taki sam efekt.
2. Załóż czapkę zimową, brudny sweter i groźną minę, a następnie udaj się do miejscowego baru
3. Ulokuj się niedaleko swojego celu i zacznij – do nikogo konkretnego – gadać o trudach
życia na morzu. Kilka kluczowych fraz, które pomogą ci w uwiarygodnieniu się: „monstrualne
fale”, „międzynarodowe szlaki handlowe” i „duchy piratów”.
4. Kiedy twój cel w końcu zapyta, czym się zajmujesz, powiedz, że jesteś rybakiem i jutro
wyruszasz na kilka miesięcy w morze.
5. Jak już połknie przynętę, możesz zaciąć wędkę, zaholować ją do swojego domu i wyciągnąć
robaka. Żebyśmy mieli jasność: mówię o seksie.
Czemu to działa?
Na jakimś pierwotnym poziomie kobiety lubią mężczyzn, którzy potrafią złapać obiad gołymi
rękoma (i wartymi miliony dolarów linami, sieciami, sonarem, itd.). Lubią też mężczyzn śmiejących
się z niebezpieczeństwa. Rybak trafia w obie te podkrętki, a dodatkowo wypływanie na morze
minimalizuje prawdopodobieństwo dowiedzenia się przez koleżanki o zeszmaceniu.
Już wkrótce kolejne fragmenty tego książkowego "must have". Joe Monster patronuje temu wydawnictwu. Możesz je podarować komuś potrzebującemu pod choinkę, kupując Playbook lub Kodeks Bracholi na hasło JOEMONSTER zniżka 10%, a gdybyś chciał nabyć obie naraz (tutaj) to hasło brzmi JOEMONSTER-PAKIET.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą