Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Interesujące wykorzystania drukarek 3D

197 570  
537   43  
Technologia gna naprzód z prędkością zrywającą nam skalpy z głów. Jeszcze parę lat temu szczytem ekscentrycznego lansu było posiadanie kolorowej drukarki (najlepiej ze skanerem!).

Dziś na wyciągnięcie ręki są urządzenia do drukowania przestrzennego, dzięki którym trójwymiarowe obiekty tworzone w programach graficznych przestają być jedynie wirtualnym skupiskiem wektorowych brył. Do czego można wykorzystać drukarkę 3D? No cóż - ograniczeniem jest tylko nasza wyobraźnia.

#1. Mini - Ty

Pewna japońska firma zniuchała interes i zaopatrzywszy się w porządną drukarkę 3D, wyspecjalizowała się w tworzeniu miniaturowych replik głów swoich klientów. Największy popyt na lalki zwieńczone tymi dość przerażającymi główkami znalazł się wśród młodych par, pragnących oryginalniejszej ślubnej pamiątki niż oklepana sesja zdjęciowa w plenerze. W okresie największej świetności firmy, jedna taka laleczka kosztowała nawet do 1800 dolarów. Tu znajdziecie szczegóły tego projektu.
 


 

#2. Żuchwa

Drukowanie przestrzenne znalazło też zastosowanie w medycynie. Rok temu wykonano zabieg wstawienia 83-letniej kobiecie żuchwowej protezy. Kość ta została „wyrzeźbiona” za pomocą przygotowanego do wymogów specjalistycznej drukarki sproszkowanego tytanu. Eksperymentalny zabieg zakończył się sukcesem, więc być może wkrótce drukarki tego typu staną się obowiązkowym urządzeniem medycznych technologów.


 

#3. Płód

Kolejny twór rodem z Japonii. Usługa „Shape of the Angel” skierowana jest dla przyszłych matek, które pragną pochwalić się w towarzystwie swoim... płodem. Dzięki rezonansowi magnetycznemu tworzy się trójwymiarowy obraz dziecka, które następnie zostaje „sklonowane” za pomocą drukarki 3D. Właścicielka plastikowego berbecia może zrobić sobie z niego np. gustowny breloczek do kluczy.
 


 

#4. Gitara

Z drukarek 3D korzysta też firma Cubify, która tworzy gitary elektryczne. Co ciekawe - każdy klient traktowany jest niczym osoba, która pragnie zakupić idealnie skrojony garnitur. Instrumenty tworzone są z iście krawiecką precyzją, tak aby gotowa gitara w pełni odzwierciedlała wrażliwe wnętrze osoby, która będzie na niej wygrywała skomplikowane solówki. Producent zapewnia, że brzmienie wydrukowanych wioseł jest wręcz nieziemskie. Natomiast my zapewniamy, że równie nieziemska jest również ich cena...


 

#5. Twarz

Spokojnie, to jeszcze nie te czasy, kiedy za pomocą takiego urządzenia rekonstruuje się twarze osób rannych w wypadkach. Chociaż, pierwsze protezy prezentują się całkiem nieźle. W tym przypadku chodzi o próbę odtworzenia oblicza zmarłego 500 lat temu króla Ryszarda III, którego szczątki zostały całkiem niedawno odnalezione. Twarz władcy została wydrukowana na podstawie cyfrowego obrazu przygotowanego przez specjalistów w tej dziedzinie.


 

#6. Jedzenie

No dobra, to już lekkie przegięcie. Lubimy gadżety i wszelkiego typu dziwactwa, ale gdy jesteśmy głodni, to ostatnią rzeczą, o jakiej myślimy, jest drukowanie sobie kebaba. Nieco inne zdanie na ten temat ma Bernard Faucher - kucharz pichcący żarcie dla pracowników firmy Google. Maestro drukuje przedziwne rzeczy z ciasta makaronowego. Dzięki temu dania przez niego serwowane są nie tylko smaczne, ale i zachwycają swoim kształtem, tak że aż jeść się odechciewa.
 

Podobny pomysł miał pewien facet, który wygrał konkurs kulinarny dzięki temu oto „Buto-burgerowi”.
 


 

#7. Rower

Airbike to dzieło pewnych zapaleńców, którzy chcieli sprawdzić, czy możliwe jest wydrukowanie w pełni funkcjonalnego roweru. Okazało się, że tak. Za główny materiał posłużył tu sproszkowany nylon. Nieco też różniła się sama technologia drukowania - w tym przypadku dodatkowo zastosowano laserowe „opiekanie” tworzywa, dzięki czemu wzmocniono strukturę konstrukcji. Mimo że rower jest w pełni funkcjonalny (ale, przyznajcie - wygląda dość paskudnie...), to jego twórcy uspokajają potencjalnych zapaleńców - zanim w zaciszu domowej pracowni możliwe będzie wydrukowanie własnego choppera, minie jeszcze troszkę czasu.
 


 

#8. Sztuczne fiuty (penisy męskie)

To była tylko kwestia czasu, aby ktoś przeniósł rysowanie kumplom kutasów w szkolnych zeszytach na całkiem nowy poziom. I tak też firma MakerLove oferuje odtworzenie dowolnego członka na podstawie skanu 3D.

Można tez wybrać gotowe wzory z katalogu, np. wibrującą twarz Justina Biebera, którą można wetknąć sobie w zad lub udekorować nią bożonarodzeniowa choinkę.
 


 

 

#9. Bikini

Continuum Fashion to firma, która wyznaczyła nowe trendy w dziedzinie kobiecej mody. Od teraz panie mogą zaopatrzyć się w wydrukowane bikini wykonane z setek malutkich, nylonowych krążków. Czym różni się taki kostium od zwykłego kompletu sprzedawanego na nadmorskich straganach? Chyba tylko ceną. Za drukowaną bieliznę modne babki zapłacą niemalże 400 zł!


 

#10. Tutenchamon

Jak zarobić na liczącym sobie przeszło 3300 lat egipskim trupie, który wyrobił sobie niezły PR jako zwłoki ciskające klątwy na archeologów zakłócających mumiom spokój w krypcie? Ano zorganizować nieszczęsnemu faraonowi tournée po świecie. Nikt jednak nie zgodziłby się na to, żeby taszczyć ze sobą i tak już mocno sfatygowanego umarlaka. Dlatego też, dzięki drukarce 3D, stworzono Tutenchamonowi identycznego dublera, który dzięki technologii oraz żmudnej pracy charakteryzatorów wygląda tak realnie, że wiele osób było świecie przekonanych, że płacą za oglądanie prawdziwego, muzealnego eksponatu.
 


https://www.youtube.com/watch?v=iQ4TCR9WoLY


Przyszłość drukowania przestrzennego jest całkiem obiecująca. Już teraz w planach jest wykorzystanie tych urządzeń do produkcji broni, całych budynków (już w 2014 roku ma stanąć pierwszy!), a nawet... księżycowej bazy!

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7


Oglądany: 197570x | Komentarzy: 43 | Okejek: 537 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało