Archiwum krótkich - Michnik, roślinki i uczciwy sędzia
Przychodzi Rywin do psychiatry:
- Panie doktorze niech mnie Pan ratuje - wszędzie widzę Michnika!
- Nniech się ppan nnie mrtwi, to uleczaaalne!
* * *
Sędzia na rozprawie rozwodowej.
- Postanowiłem przyznać pańskiej żonie 2 tys. zł miesięcznie.
- Świetnie, Wysoki Sądzie - odpowiada mąż. - Ja też od czasu do czasu dorzucę jej parę złotych od siebie.
* * *
Lecą dwa orły i ten jeden się pyta drugiego:
- Hej! Tobie cały czas stoi. Nie??
A ten drugi mu mówi:
- Ty się nie dziw, jak latasz jak ci#a...
Archiwum krótkich - ręka pod sutanną
- Gdzie byłeś całą noc!!
- W pubie "U Edka"
- Byłam tam i nie było tam ciebie!!!
- A sprawdzałaś pod stołami??
* * *
- Co oznacza przyjaźń między dwiema kobietami??
- Spisek przeciwko trzeciej
* * *
Żona do meża:
- Wyobraź sobie kochanie, że dzisiaj w metrze trzej mężczyźni ustąpili mi miejsca.
- I co? Zmieściłaś się?
* * *
Na miejscowym cmentarzu spotyka się dwóch znajomych lekarzy. Jeden z nich pozdrawia drugiego:
- Witam szanownego kolegę! Również na inwentaryzacji?
* * *
Dialog tramwajowy:
- Wychodzi pani?
- A panu?
Jaka jest różnica między pałacem Saddama a domem gwiazdy rapu?
- Na pewno znajdziesz broń tylko w domu rapera
* * *
Przychodzi Jakubowska do sklepu i mówi:
- Poproszę mleko, chleb i bułki i... lub czasopisma
* * *
Jasiu mówi do mamy:
- Mamo, dzisiaj rano kiedy jechałem autobusem tato kazał mi wstać i ustąpić miejsca kobiecie.
- To bardzo ładnie...
- Ale mamo, ja siedziałem na taty kolanach.
* * *
W czeskiej knajpie. Gość z głową w talerzu i kelner:
- Pane Zdenek!! Tu se ne spi!! To porządny restaurant!!
- Pane ober, ja ne spie ja rzigam!!
* * *
"Mężczyźni mają umysł analityczny: duże problemy potrafią rozbić na mniejsze.
Kobiety mają umysł syntetyczny: z małych problemów robią duże problemy."
* * *
Do kelnera w wykwintnej restauracji:
- Ma Pan moze żabie udka?
- Oczywiście proszę Pana.
- To świetnie skocz więc i prędziucho podaj mi jeszcze jedną herbatę.
* * *
Hanys to krzyżówka osła z k**wą...
Odporny na wiedze i trudny do zaj**ania...
* * *
- Jaka jest różnica między teściową a coca-colą?
- Żadna to i to jest dobre jak jest zimne
* * *
- Jakie danie jest najpaskudniejsze?
- KlopSiki
* * *
- Widziałeś? Ten koń chciał mi ugryźć głowę!
- Ma zwierzę węch! Widocznie poczuł siano.
* * *
Jak się nazywa facet z klasą?
Nauczyciel.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą