Jeżeli na przyjęcie do specjalisty trzeba czekać miesiące, a niekiedy nawet lata, trudno się dziwić, że niektórzy unikają wizyt w szpitalu jak tylko mogą. Ale wśród owych "niektórych" są też ludzie, którzy zdecydowanie przesadzają ze swoją niechęcią. Oto 9 osób, które zostały poważnie ranne, ale jeszcze przez jakiś czas nie miały o tym bladego pojęcia.
Albo ich części. Fakt, to wcale nie jest zabawne. Pewien 54-letni Japończyk w 2007 roku wybrał się ze znajomymi na przejażdżkę motocyklową po Hamamatsu. Jak to często bywa na tego rodzaju spotkaniach, przesadził nieco z prędkością i na jednym z zakrętów uderzył w barierę energochłonną. Ból był okropny, ale niezrażony motocyklista postanowił jechać dalej. Problem w tym, że już bez prawej nogi. Brakującą kończynę, odciętą przez barierę, wręczył mu kolega, kiedy dogonił go na następnym skrzyżowaniu - 2 kilometry dalej. Niestety noga była w tak złym stanie, że nie udało jej się przyszyć z powrotem.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą