Sportowe cytaty 2003 roku
goner_s
·
6 stycznia 2004
28 518
0
14
Dziennikarze "Życia Warszawy" zebrali najciekawsze, ich zdaniem, wypowiedzi sportowców, trenerów oraz działaczy. Cóż... Gdy się często upada czy po głowie piłką dostaje, to się później gada takie rzeczy:
- Mam nadzieję, że rozpieprzy się PZPN - powiedział Jan Tomaszewski o swoich marzeniach.
- Chciałbym, żebyśmy trafili na Wyspy Owcze, bo bylibyśmy baranami, gdybyśmy ich nie pokonali - stwierdził Jan Tomaszewski przed losowaniem grup eliminacji MŚ.
- W życiu przeczytałem tylko jedną książkę, bo miała tylko osiem stron. To była "Nasza szkapa". Chyba coś o jakimś wychudzonym koniu - Mariusz Piekarski, były piłkarz Legii o swojej domowej bibliotece.
- Teraz pewnie powinienem powiedzieć coś inteligentnego, ale w moim przypadku może to być trudne - Tomasz Kuchar na konferencji prasowej po swoim zwycięstwie w Rajdzie Barbórka.
- Piłkarze są jak prostytutki, a nawet gorsi. Bo one biorą tylko kasę za swoją pracę, a oni cię jeszcze oszukują - trener Jerzy Kasalik o piłkarzach Widzewa Łódź.
Coroczne postanowienia noworoczne
Quixote
·
5 stycznia 2004
18 343
7
9
Jako że wkraczamy w nowy rok, trzeba postarać się o postanowienia noworoczne. Kilka lat temu zacząłem notować swoje postanowienia, by porównać je z kolejnymi. Załączam zatem uaktualniony przekrój postanowień noworocznych, wersja 2004.
Postanowienie #1 2001: Będę lepszym mężem dla mojej Mary.
2002: Nie rozwiodę się z moją Mary.
2003: Postaram się odzyskać moją Mary.
2004: Będę lepszym mężem dla Wandy.
Postanowienie #22001: Będę co niedzielę chodził do kościoła.
2002: Będę chodził do kościoła tak często, jak będę mógł.
2003: Codziennie poświęcę parę minut na modlitwę I medytację w domu.
2004: Co wieczór pooglądam TV Trwam.
Postanowienie #3
Dziewczyno, czy często jest tak, że poznajesz gościa (np.: na ostatnim sylwestrze), umawiasz się z nim i... lipa? Gość okazuje się totalnym niewypałem w łóżku?! Jest na to sposób. Od dawna wiadomo, że samochód jest przedłużeniem członka jego właściciela. Oto jak ocenić faceta (i jego sprzęt) na podstawie bryczki. Sprawdza się w 99,99 % !!
Gościa należy spławić, gdy podjedzie:
Audi - przyjemność tylko dla niego... gość odczuje każdą dziurę podczas jazdy!
BMW - kilka sekund jazdy, chwila nieuwagi i... gość jest w rowie
Cinquecento - gość wygląda tak z przodu, jak samochodu z tyłu (płasko...)
Deawoo - wymaga wspomagania podczas jazdy
Ford Ka - taa... patrzysz na samochód i wiesz w jakiej pozycji on to lubi...
Jeep Cheeroke - to będzie twarda jazda, która wytrzęsie Ci tyłek... chyba, że taką lubisz...
Mercedes - gość potrzebuje celownika żeby trafić
Nissan Micra - nazwa mówi sama za siebie
Polonez - bez ssania nie odpali
Seat - nie wiadomo co szybciej wybuchnie Ci w twarz, gość czy poduszka powietrzna...
Tir - taka duża rura wydechowa, a takie małe przyspieszenie?!
Trabant - w ogóle nie odpali albo gość ma plastikową protezę
VW Beetle "Garbusek" - z pewnością ma zdeformowanego
Xsara Picasso - gość wygląda jakby pozował do obrazów tego artysty
Żuk - sorry... za duże luzy na kierownicy
Gościowi można dać szansę, gdy podjedzie:
Opel - świetnie trzyma się na zakrętach
Peugeot - prowadzi po francusku
Toyota - bezpieczna jazda (zwłaszcza, gdy jest jeszcze autoalarm i blokada kierownicy)
Dodatkowe punkty, gdy samochód:
jest umyty
ma nowe ogumienie
staje i rusza bez zbędnych opóźnień
ręczny łatwo się zaciąga
ma pokrowiec na szybę
ma aktualny przegląd techniczny
Punkty ujemne, gdy gość:
parkuje tylko tyłem
nie pozwala Ci prowadzić
przyjeżdża z kumplami (w kilka samochodów)
...and the winner is:
Maluch - nie, nie żartujemy. Pomyśl tylko: gość wcisnął w to maleństwo 180 cm i 80 kilo mięsa. ON MUSI MIEĆ DOBRY SPRZĘT!!!
text © Kozak / JoeMonster.org
Kopiowanie wskazane z podaniem źródła !
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą