Czasem na 4chanie pojawiają się posty, po których człowiek się zastanawia, czy w tym zalewie wypocin psycholi, nie natrafił przypadkiem na słowa niedocenionego geniusza o przenikliwym umyśle.
Oto Brikk Lux Nikon DF. Kosztuje 41 395 dolarów, pokryto go 24-karatowym złotem i jest sprzętem, którym bez wątpienia zabłyśniesz w fotograficznym środowisku. Wyprodukowanych zostanie tylko 77 egzemplarzy, jeśli więc planujesz zakup, musisz się pospieszyć!
Trudno uwierzyć, ale już 25 lat minęło od upadku muru, który podzielił Berlin. Do momentu jego powstania codziennie w obie strony przemieszczało się około 300 tysięcy osób - we wschodniej części Berlina taniej było żyć, w zachodniej korzystniej było pracować.
Latem 1961 roku przywódcy NRD postanowili zamknąć granicę i rozpoczęła się budowa muru. Wtedy właśnie zaczęły się ucieczki z rozwijającego się prężnie socjalizmu NRD do zgniłego kapitalizmu RFN.
#1. Wysportowany uciekinier
W lutym 1963 roku akrobata cyrkowy Horst Klein zdecydował się na występ solowy. Odczekał, aż przejdzie patrol i wdrapał się na 19-metrowy słup wysokiego napięcia. I tak wisząc w powietrzu, trzymając się rękoma kabla, zaczął się przemieszczać w stronę kolejnego słupa. Dzięki swojej kondycji fizycznej Horst pokonał dystans 30 metrów. Do kolejnego słupa nie udało mu się dotrzeć, gdyż spadł na ziemię, na szczęście już w Berlinie Zachodnim.
#2. Zrobieni w balona
Pomysł, by uciekać drogą powietrzną, przyszedł do głowy mechanikowi Hansowi Strelczykowi po obejrzeniu filmu o braciach Montgolfier. Hans dobrał sobie do pomocy przyjaciela - Guntera Wetzela. Przez trzy miesiącecipionierzyaeronautykiNRDzbudowali kosz, zamontowali palniki i zbiorniki na propan, a ich żony uszyły powłokę balonu. 16 września 1979 rokuobierodziny zczwórką dzieciprzyjechały na pole w pobliżuBerlina. Do murubyło40 kilometrów i żadnych świadków.Balonwzniósł się na wysokość2000 mi przemieszczał się w stronęgranicy. Po półgodziniepropan się skończył i balon zaczął opadać. Uciekinierzynie widzieli muru i nie byli pewni, czy ucieczka się powiodła. Kiedy do ziemipozostały zedwa metry, baloniarze, ku swej wielkiej radości, zobaczyli na szosiesamochody,którenijak nie pasowały do dróg obozu socjalistycznego.
#3. Pociąg ku wolności
W grudniu 1961 roku maszynista Harry Deterling dowiedział się, że wkrótce tory pomiędzy Berlinem Wschodnim a Zachodnim zostaną ostatecznie rozebrane. 27-letni Deterling prowadził pociąg pasażerski i chciał wykorzystać ostatnią szansę - pędząc po torach przebić się przez mur. Rozpędził lokomotywę do 80 km/h, uderzył w mur i zatrzymał się po jego drugiej stronie. Chociaż część pasażerów wróciła, by budować socjalizm, 24 osoby pozostały na Zachodzie.
#4. Warto być członkiem
W 1986 roku uciekinierom przyszły na pomoc... gołe baby. Okazało się, że dziwnym zbiegiem okoliczności karty członkowskie Monachijskiego Klubu Playboya do złudzenia przypominają paszport dyplomatyczny.Nielicznym szczęściarzom udało się przejść przez punkt kontrolny, władczym gestem wymachując kartą klubową. Niestety, oszustwo wyszło na jaw, gdy jeden ze zbiegów trafił na uważnego pogranicznika.
#5. Ucieczka z kurnika
81-letni Maks przeżył nazistów i miał zamiar przeżyć też komunistów, ale gdy niedaleko jego domu postawiono mur i zaczęły kręcić się częste patrole pograniczników, Maks stwierdził, że długo tak nie wytrzyma. Zebrawszy jeszcze 11 staruszków (większość miała około lub ponad 70 lat), Maks oznajmił zebranym, że w ich wieku pora przyzwyczajać się do wilgotnej ziemi :) Idea była prosta - kurnik Maksa stał 20 metrów od muru, należało więc jedynie wykopać tunel. W maju 1962 roku grupa krewkich staruszków w ciągu 16 dni wykopała 32-metrowy tunel do Berlina Zachodniego. I to nie była jakaś tam ciasna nora - wysokość tunelu wynosiła 175 cm, a szerokość prawie półtora metra. "Mamy już swoje lata. My i nasze żony chcieliśmy iść ku wolności w komfortowych warunkach, nie pochylając czoła" - wyjaśnił później Maks.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą