Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Najciekawsze wydarzenia z Polski – włączasz kierunek w lewo wjeżdżając na rondo?

80 412  
199   217  
Jeśli istnieje temat, który dzieliłby Polaków bardziej niż to, czy komuna była dobra czy zła, to byłoby to chyba włączanie lewego kierunkowskazu na rondzie. Wydaje się, że debata powinna się zakończyć wraz z niedawnym wyrokiem sądu w tej sprawie, ale „co mnie jakiś tam sąd”. Zobaczcie sami.

#. Zapadł wyrok sądu, który mówi, że przed wjazdem na rondo nie trzeba włączać lewego kierunkowskazu

Włączanie kierunkowskazu w lewo przed wjazdem na rondo to jeden z naszych ogólnonarodowych tematów do rozmowy. Tak się przynajmniej wydaje patrząc po fali komentarzy, jaka przetoczyła się po Internecie w związku z wydanym przez Sąd Administracyjny w Lublinie wyrokiem, w którym stwierdzono, że aktualne przepisy kodeksu drogowego nie zobowiązują uczestników ruchu drogowego do włączania lewego kierunkowskazu przy zbliżaniu się do ronda. Rondo należy traktować jak normalne skrzyżowanie, a zatem włączać prawy kierunkowskaz tuż przed zjazdem, a nie przed wjazdem na nie. Używanie lewego kierunkowskazu jest uzasadnione jedynie w sytuacji zmiany pasa na rondzie. Wyrok (drugi w podobnej sprawie) zapadł w związku z zaskarżeniem wyniku egzaminu na prawo jazdy, podczas którego egzaminator z Lublina oblał zdającego za niewłączenie lewego kierunkowskazu podczas zbliżania się do ronda. Najlepsze jest jednak to, że zwolenników interpretowania przepisów zgodnie z wyrokiem sądu jest chyba tyle samo co przeciwników – i to nie tylko wśród doświadczonych kierowców, ale też instruktorów. No to czekamy na Wasze opinie, bo też chcemy mieć dużo komentarzy na ten temat.

#2. Zaczęła obowiązywać ustawa, która naprawdę zakazuje picia w miejscach publicznych



Kilka tygodni temu Sejm przegłosował ustawę, która aktualizuje obowiązujące w Polsce od kilkudziesięciu lat zasady obrotu alkoholem i kwestie związane z jego spożywaniem. Poprzednia uchwała została wprowadzona jeszcze w PRL-u i według obozu rządzącego należało ją wreszcie dostosować do obecnej rzeczywistości oraz wyjaśnić pewne kwestie. Projekt nowelizacji budził spore kontrowersje już w momencie ogłoszenia proponowanych zmian, jednak nie przeszkodziło to w uchwaleniu nowego prawa. W myśl nowych przepisów to samorządy będą mogły decydować o tym, czy alkohol będzie sprzedawany nocą. Do samorządów będzie też należało ustanawianie maksymalnej liczby pozwoleń na sprzedaż alkoholu. Najbardziej istotny w kontekście aktualizacji wydaje się jednak zapis o zakazie spożywania w miejscach publicznych. Do tej pory nie wiadomo było, czym dokładnie jest miejsce publiczne, ponieważ nie definiowały tego żadne przepisy. Możliwe zatem było otrzymanie mandatu za picie na plaży czy przy skwerze i jednoczesne wybronienie się z otrzymania tego mandatu przed sądem. Teraz będzie to niemożliwe, ponieważ ustawa przewiduje karanie każdego, kto dopuści się haniebnego spożywania napojów alkoholowych „w miejscach ogólnie dostępnych dla każdego”.

#3. Gadu-Gadu stało się wylęgarnią pedofilów



Legendarny polski komunikator, od którego wielu z nas zaczynało przygodę z Internetem, już dawno temu – wydawałoby się – stracił powszechne zainteresowanie większości ludzi. Wystarczyło jednak na moment odwrócić od niego uwagę, a okazję wykorzystały szemrane typy, które postanowiły urządzić sobie z niego narzędzie do realizowania swoich szemranych celów. Na fakt, że na Gadu-Gadu dochodzi do masowych działań o charakterze przestępczym zwrócono uwagę na Wykopie. Użytkowniczka „laczka” opisała swoją historię wyjścia na uczelnię i zostawienia swojego konta GG na kilkanaście godzin z ustawionym zdjęciem małej dziewczynki. Po powrocie z uczelni laczka odkryła kilkanaście wiadomości od pedofilów. W wiadomościach wypytywano ją o szczegóły anatomiczne i proponowano jej wykonywanie różnych czynności o charakterze seksualnym. Jeden z redaktorów Bezprawnika przeprowadził podobny eksperyment – zaktualizował swoje stare konto na GG i podał się za 12-letnią Malwinkę. Po kilkudziesięciu minutach miał już w skrzynce wiadomości od kilku jegomościów o niezdrowych preferencjach seksualnych. Autor, podobnie jak laczka, opublikował na dowód screeny z wiadomości, które otrzymał. Włos jeży się na głowie na sam widok opublikowanych treści, ale autor zaznacza, że ograniczył się tylko do tych bardziej delikatnych. GG obiecało przyjrzeć się sprawie.

#4. Nie będzie już „Przystanku Woodstock” – festiwal zmienia nazwę



Fani Przystanku Woodstock będą zapewne w sporym szoku, gdy dowiedzą się, że nie pojadą już więcej na jeden ze swoich ulubionych festiwali. Przystanek Woodstock funkcjonował do tej pory jako jeden z największych festiwali muzycznych w tej części Europy, który od zawsze przyciągał masy słuchaczy i wielkie gwiazdy muzyki. Do tej pory odbyły się 23 edycje Przystanku Woodstock, ale w roku 2018 Przystanek Woodstock zmieni się w PolAndRock Festival. Do tej kluczowej zmiany doszło z powodu wygaśnięcia praw do marki festiwalu (legendarnego Woodstocku w wersji amerykańskiej). Jak tłumaczy pomysłodawca festiwalu, Jerzy Owsiak, prawa do nazwy przejęła komercyjna agencja, która zaproponowała nowe warunki współpracy i wprowadzenie opłat za korzystanie z dotychczasowej nazwy. W związku z tym podjęto decyzję o przechrzczeniu festiwalu. W jednym z wywiadów Owsiak tłumaczył, że zespół odpowiedzialny za organizację polskiej wersji Woodstocku początkowo usiłował wymyślić nazwę w jakiś sposób nawiązującą do swego dziedzictwa, ale wszystkie były już zajęte i zastrzeżone. Mimo zmiany nazwy festiwal zachowa swój niebiletowany charakter. Wielce prawdopodobne też, że minie trochę czasu, zanim uczestnicy festiwalu przyzwyczają się do jego nowej nazwy, więc zanim to nastąpi, poprzednia nazwa będzie ciągle w użytku.

#5. Nergal wywołał burzę swoim wideo, na którym śpiewa piosenkę z okazji Dnia Kobiet i wymachuje przy tym penisem z „ukrzyżowanym” na nim Jezusem



Podczas gdy większość mężczyzn obsypuje kobiety kwiatami lub wręcza im prezenty na Dzień Kobiet, Adam „Nergal” Darski postanowił uczcić tę okazję w zupełnie inny sposób. Wokalista Behemotha nagrał wideo, na którym śpiewa dziecięcą piosenkę i wymachuje przy tym gumowym penisem z przymocowaną do niego figurką Jezusa. Znany z antychrześcijańskich poglądów i wcześniejszych akcji wymierzonych w ten odłam religii muzyk przyznał, że chciał w ten sposób rozbawić żeńską część publiczności. Nie trzeba było jednak długo czekać na reakcję internautów. Część faktycznie uznała materiał przygotowany przez Darskiego za zabawny i mieszczący się w ramach dopuszczalnej ekspresji artystycznej, ale inni ostro sprzeciwili się tego typu praktykom. W odpowiedzi na jeden z komentarzy krytycznie odnoszących się do filmu, Darski stwierdził, że penis i osoba Jezusa powinny być traktowane na równi, ponieważ według Darskiego zarówno Jezus, jak i sztuczny członek są symbolami miłości. Przy okazji Nergal zapytał retorycznie „skąd to oburzenie, koledzy katole-patrioci-pisowcy?”. Zgłoszeniem sprawy do prokuratury groził polityk PiS Dominik Tarczyński, który kilka miesięcy wcześniej wstawił się za członkami zespołu Decapitated, oskarżonymi o gwałt i już oczyszczonymi ze wszelkich zarzutów. Wkrótce po opublikowaniu materiału Nergal publicznie przeprosił za swoje zachowanie, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że przeprosiny miały nieco napastliwy charakter.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5
7

Oglądany: 80412x | Komentarzy: 217 | Okejek: 199 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało