Heinz-Werner Bongard przyszedł na świat 4 lutego 1944 roku w Mulheim w Niemczech. Od wczesnych lat uprawiał zapasy i boks, podczas służby w wojsku rozpoczął także podnoszenie ciężarów. Jako zawodowy sportowiec nigdy nie odniósł żadnych sukcesów, te nadeszły dopiero odkąd występuje w kategoriach seniorów. Dziś ma 74 lata i ciało, którego zazdrościć mu będzie prawie każdy Bojownik...
Z powodu problemów z układem mięśniowo-szkieletowym Heinz-Werner rozpoczął specjalnie dla niego skonstruowany trening siłowy, który wraz z biegiem czasu przerodził się w pasję do kulturystyki. Po niedługim czasie zaczął świętować sukcesy w kategorii amatorów.
W latach 80. i 90. XX wieku zaczął startować w nowo powstałych kategoriach "dla seniorów". Odniósł kilka sukcesów na szczeblu narodowym oraz samemu zaczął sędziować zawody w kulturystyce.
W 2005 roku w wieku 61 lat został wybrany Mistrzem Niemiec w Kulturystyce w kategorii "60+" podczas zawodów rozgrywanych w Duisburgu.
W 2008 roku po raz drugi został wybrany najlepiej zbudowanym Niemcem w swojej kategorii powyżej 60 lat.
W 2016 roku, w wieku 72 lat, zdobył mistrzostwo kraju w swojej kategorii wiekowej i do 95 kilogramów w wyciskaniu sztangi na ławce płaskiej.
O jego karierze oraz osiągnięciach i motywacjach stacje telewizyjne nakręciły już kilka reportaży.
Prywatnie pan Bongard jest z wykształcenia piekarzem, a na emeryturę przeszedł pracując w firmie transportowej z Krefeld. Ma 174 centymetry wzrostu, waży 72 kilogramy i często wrzuca swoje fotki na Instagram. Jest żonaty, ma dwie córki i mimo 74 lat dalej nie odpuszcza na siłowni...
Jest ucieleśnieniem powiedzenia: "Ludzie nie przestają trenować, bo się starzeją, tylko starzeją się, bo przestają trenować".
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą