Coś jak w Polsce utrzymane w idealnym stanie Polonez czy Syrenka. Niby stary, "już nie to", ale jednak nie da się przejść obojętnie. Na co dzień wybieramy nowocześniejsze, bezpieczniejsze samochody, ale gdyby można było kupić jako drugi czy trzeci w rodzinie - dlaczego nie?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą