1. Dawno nie było w firmie (pracy) żadnej imprezy.
2. Potrzebujesz klina na lekarstwo, a za jeden głupi goździk napijesz się darmowej wódki.
3. Być może do wódki dorzucą śledzika. Zaoszczędzisz wtedy na lunchu.
4. Wycałujesz bezkarnie wszystkie ładne koleżanki (brzydkie niestety też).
5. Staniesz się stałym gościem babskich imprez.
6. Dostaniesz przepisy na ciasta i inne ciekawe potrawy.Kilka słów o dzisiejszej definicji:
Źródło: Wielka Encyklopedia Obrazkowa, Wyd. Brittanica & JoeMonster.org 2005, s.409
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą