Konik z Ułan Bator jest bardzo chory...
Reszka
·
19 kwietnia 2005
18 066
1
9
Jakoś tak wzięło nas na te łańcuszki... Ale to dlatego, że je bardzo "kochamy"... ;)
Otrzymaliśmy prośbę ciężko chorego konia z Mongolii o przesyłanie mu pocztówek z życzeniami końskiego zdrowia. Koń ów cierpi na nieuleczalną (odczłowieczą) chorobę - podatność na iluzję. Pozostało mu więc niewiele realności do przeżycia.
Dlatego jego największym marzeniem jest zostać przed śmiercią wpisanym do Księgi Rekordów Guinessa, jako adresata największej liczby pocztówek z życzeniami końskiego zdrowia. Prosimy więc o wsparcie mongolskiego konia przez wysłanie tego listu dalej w celu kontynuacji łańcuszka szczęścia.
Recepta na szczęście (podajemy na prośbę i w intencji Adresata):
Co kraj, to obyczaj, także w przypadku przyłapania żony. Oto reakcje mężów różnych narodowości po powrocie do domu i zastaniu swojej żony w łóżku z innym:
- Niemiec: decyduje się na psychoterapię. W końcu Freud wyjaśni wszystko.
- Holender: po chwili zastanowienia decyduje się przyłączyć do igraszek żony i kochanka i stworzyć trójkącik.
- Portugalczyk: Jako prawdziwy macho zabija kochanka. A jako prawdziwy katolik pozostaje z żoną.
- Włoch: zabija kochanka, zabija żonę, wsiada do swego czerwonego Ferrari i jedzie na pizzę. Po tygodniu zakochuje się w żonie swojego najlepszego przyjaciela.
- Kongijczyk: uderza żonę, zabija kochanka, obcina jego „narzędzie zbrodni” i wiesza je na drzwiach wejściowych żeby odpędzić złe duchy.
- Anglik: myśli o księciu Karolu, który przeżył podobną sytuację. I ma nadzieję, że jego druga żona będzie ładniejsza od Camilli P.B.
- Chińczyk: akceptuje sytuację. W końcu ma już 4 córki, może tym razem będzie wreszcie syn?
- Amerykanin: zostaje z wiarołomną żoną, ale mści się zdradzając ją z pierwszą lepszą stażystką.
- Francuz: olewa to. I tak jest najlepszy na świecie.
A Polak?
Na to odpowiedzieli już częściowo nasi Bojownicy w tym wątku na forum:
- O cześć Kaziu! (i otwiera półlitra)
by Gorrit
- Jeśli minki mają takie, jakieś chytrawe, to sprawdza czy nie zmienili hasła w kompie.
or
- Spieszy do lodówki sprawdzić czy mu piwa/flachy nie rozpili.
or
- Z uśmiechem ulgi na paluszkach zmyka na szachy.
or
- Woła sąsiada do Wyborowej przyniesionej przez tego faceta i cichutko wypijają.
by PurkusKuchatek
- Staszek??? A ja już z Twoją skończyłem!
albo
- Tylko mi później nie mów, że nic w ustach od rana nie miałaś!!!
albo
- No, jedno z głowy" i szybko zasiada do meczyku przed TV.
by mnera26
A co wg Ciebie zrobiłby Polak? Albo może co Ty byś zrobił?
Albo może... co już kiedyś zrobiłeś? ;)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą