Nikt z nas nie lubi być podglądany czy podsłuchiwany. Żyjemy jednak w czasach, w których jesteśmy pod ciągłym nadzorem i bez przerwy ktoś na nas patrzy. Antyutopijna powieść zatytułowana „1984” potraktowana została niczym instrukcja postępowania przez rządy wielu państw i wielkie korporacje – choć autorowi prawdopodobnie nie o to chodziło.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą