Radio Joe Monster FM odpowiada VIII
To dziwne ale polityka dopada nas jak głodny wilk cielęcego gardła. A przecież tak miło jest żyć pośród kwiatków, bławatków, romantycznych zachodów słońca (o wschodach lepiej nie mówmy, za dużo wtedy widać)
Ale cóż... życie jest życiem, a korespondencja korespondencją...
Młody Badacz znów ma problemy. Zadaje nam niezwykle filozoficzne pytania. Np. : "Co jest najszybsze na świecie ? Fizycy mówią, że światło. No i fakt, ledwo pstryknąć włącznikiem i cały pokój jasny. Inni, że słowo bo raz wypuszczonego nie da się dogonić i cofnąć. A jak jest naprawdę?"- pyta nasza Chodząca Żądza Wiedzy.
- Drogi chłopcze. Najszybsza na świecie jest żona naszego redakcyjnego kolegi. Ostatnio dostała anonim, że kolega ma kochankę. I wiesz co? Kiedy wrócił do domu nie zdążył ani wyrzucić z siebie słowa ani włączyć światła...
* * *
O najnowszych trendach w psychiatrii donosi nam pan doktor Witold O. z Białegostoku.
Kwiatki pewnego komentatora
Cieciu
·
8 lutego 2006
25 825
0
7
Facet ze zdjęcia obok nazywa się Ivan Slavkov i jest najpopularniejszym komentatorem sportowym w Bułgarii - oto dlaczego: "Jak zostanę prezydentem, parlament będzie się składał tylko ze mnie i mojego dobrego znajomego. Nie będziemy marnować publicznych pieniędzy. Na wyposażeniu będzie stół, telewizor, pilot, kanapa i lodówka. Więcej nie potrzeba do sprawnego rządzenia."
* * *
"Ależ mieliśmy wspaniały finał, była bójka, gole, żółte i czerwone kartki, karny i dwie kontuzje - nadaje się na kolorowy telewizor. (po finale Pucharu Bułgarii 2005)"
* * *
"Pięknie jest w Brazylii, nie chciało mi się wracać. Chyba bardziej niż Brazylię lubie tylko siebie, aha no i USA oczywiście - mogę się tam zachowywać jak biały człowiek"
...a my nadal słuchamy tylko opowieści jak to kiedyś będzie pięknie. Premierowi wycierającemu sobie kolana w telewizji i radiu, które mienią się katolickimi wbrew władzom kościoła, urodził się wnuk z nieprawego łoża... Reasumując - witamy w IV Rzeczypospolitej!
Wywiad z Ojcem Dyrektorem na okoliczność wypożyczenia limuzyny od ministra Jurgiela:
- Wśród polityków zdarzają się uczciwi ludzie...
- Przepraszam, ale intonacja Ojca Dyrektora nie wskazuje, czy to jest twierdzenie, czy pytanie.
- To jest zdziwienie...
* * *
Podczas imprezy integracyjnej wiodących prawicowych sił Narodu, tzw. Ligi SamoPiSu, kiedy poruszano tematy unikane raczej na antenie RM, zapytano Jarka Kaczyńskiego, czy lepiej jest mieć żonę czy kochankę z punktu widzenia kariery politycznej.
Pan Jarek odpowiedział, że wybór jest prosty:
- Należy mieć i żonę i kochankę - żonie mówi się, że idziesz do kochanki, kochance, że do żony, a w tym czasie możesz przewertować archiwum IPN od A do H...
...A że jest to teoria utopijna, świadczy stan cywilny Pana Jarka!
* * *
Po podpisaniu paktu stabilizacyjnego.
W restauracji sejmowej siedzą Jarek, Romek i Andrzej.
- Co panom podać? - pyta kelner.
- Dla mnie... schabowy - rzuca Jarek.
- A przystawki? - indaguje kelner.
- A przystawki też zamawiają schabowe, prawda chłopaki? - rzecze Jarek klepiąc towarzyszy po plecach...
* * *
Jaka szkoda, że zasady solidarności społecznej opracował PiS, a nie PAN... Zawsze to uczeni próbują najpierw na szczurach, a nie na ludziach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą