Szukaj Pokaż menu

Największe obciachy – Problem z butelkami wody w Sejmie

49 469  
174   103  
Dzisiaj:
  • Budka z lodami obok bramy do Auschwitz
  • Problem z butelkami wody w Sejmie
  • Policja zgubiła drona za 200 tys. zł
  • Wspiął się na krzyż na Giewoncie
  • Marcin Miller z Boysów lubi, jak mu współczują

Kiedy zdałeś sobie sprawę, że umawiasz się z idiotą

44 266  
223   60  
Umawiacie się od jakiegoś czasu, wszystko wydaje się w porządku, czujecie motylki w brzuchu i nagle... on (lub ona) wypala taką bzdurę, że opadają ci witki. Właśnie o takich przypadkach opowiedzą nasi dzisiejsi bohaterowie.

​Ludzie z dziwnymi plecakami zauważeni na ulicach Warszawy. Do czego służą? – Co nowego w technologii?

44 749  
148   66  
W dzisiejszym odcinku:
  • Patostreaming w Polsce ma być przestępstwem
  • Duża sieć fast foodów zastąpi niektórych pracowników sztuczną inteligencją
  • Ludzie z dziwnymi plecakami zauważeni na ulicach Warszawy
  • iPhone spadł z 4 kilometrów i… nadal działał
  • Pierwsza tak duża kampania marketingowa w Polsce używająca w 100% zdjęć od AI

#1. Patostreaming w Polsce ma być przestępstwem


Patostreamy to temat zapewne znany zdecydowanej większości z was. Daniel Magical, Kononowicz i Major, tiktokowa rodzinka, gdzie ojciec przyduszał swojego syna… przykładów można wymienić o wiele więcej, jednak tych kilka powinno wystarczyć, aby zrozumieć, o co dokładnie chodzi.

Już niebawem patostreaming ma być traktowany w Polsce jak przestępstwo i ścigany z urzędu. Władze do tej pory nie miały dużego pola manewrów i problemem było to, z jakiego przepisu postawić zarzuty.

Jednak za jakiś czas tego problemu już nie będzie. Co ciekawe nie tylko sami patostreamerzy będą karani, ale również osoby udostępniające podobne materiały, a także… donatorzy. Wiele patologii na tego typu transmisjach dzieje się przecież właśnie na życzenie osób wpłacających pieniądze.

#2. Duża sieć fast foodów zastąpi niektórych pracowników sztuczną inteligencją


Pierwsi giganci decydują się na poważne zmiany w mechanice działania swoich firm. Pionierami w tej materii w kategorii gastronomicznej chce stać się Wendy’s. Popularne w USA restauracje serwujące jedzenie typu fast food już niebawem zasilone zostaną szeregami „pracowników” AI.

Chodzi konkretnie o czatboty, które zajmą się przyjmowaniem zamówień w drive-through. Program pilotażowy wprowadzony zostanie w jednej z restauracji w Ohio. Jeśli jednak zda egzamin, to prawdopodobnie pojawi się również w innych lokalach w całym kraju.

Wendy’s podejmuje współpracę z Google. Czatbot ma zostać wytrenowany tak, aby w pełni rozumieć zamówienia klientów. Dodatkowo ma on inicjować niezobowiązujące pogawędki z zamawiającymi. CEO Wendy’s jest przekonany, że niektórzy klienci nawet nie będą zdawać sobie sprawy z tego, że nie rozmawiają z żywym człowiekiem.

#3. Ludzie z dziwnymi plecakami zauważeni na ulicach Warszawy


Nowe mapy od Apple działają w Polsce już od 7 kwietnia bieżącego roku i trzeba przyznać, że prezentują się naprawdę nieźle. Apple nie chce jednak na tym poprzestać i cały czas przykłada wszelkich starań, aby jeszcze bardziej ulepszyć swój produkt oferowany Polakom.

Właśnie dlatego od kilku dni na ulicach Warszawy można zauważyć osoby przemierzające miasto z dziwnymi plecakami na sobie. Plecaki te wyposażone są w cały szereg kamer i dziwnych czujników. Jak zapewne się już domyślacie, służą one do gromadzenia informacji ze stref dla pieszych w Warszawie.

Apple przeprowadza badania za pomocą systemów przenośnych w wybranych strefach dla pieszych (np. na niektórych ulicach, po których nie można jeździć). Niektóre badania stref pieszych, do zbierania danych, które można wykorzystać bezpośrednio w Mapach Apple – na przykład w funkcji Rozejrzyj się – wykorzystują przenośny system umieszczony w plecaku. Inne badania w strefach dla pieszych wykorzystują iPady, iPhone'y lub inne urządzenia. Badania stref dla pieszych pozwalają nam ulepszać i aktualizować Mapy Apple na obszarach, gdzie pojazdy nie mogą się poruszać, korzystając z tych samych zabezpieczeń prywatności, co pojazdy Apple Maps.
Nie musicie się jednak przejmować o swoją prywatność. Apple twierdzi, że zamazuje twarze przechodniów oraz numery rejestracyjne napotkanych samochodów.

#4. iPhone spadł z 4 kilometrów i… nadal działał


Dość nietypową sytuację opisał niedawno jeden ze skoczków spadochronowych na swoim TikToku. W trakcie jednego ze skoków zapomniał, że w kieszeni kombinezonu cały czas znajdował się jego telefon. Pech chciał, że urządzenie wysunęło się w trakcie lotu i pomknęło w stronę ziemi kierowane siłą grawitacji.

iPhone przeleciał swobodnie około 4,2 km (na takiej wysokości znajdował się bowiem skoczek, kiedy stracił telefon), po czym uderzył w bardzo podmokły teren. I to właśnie głównie dzięki stosunkowo miękkiemu lądowaniu telefon… wyszedł praktycznie bez szwanku. Urządzenie wbiło się lekko w ziemię, ale było całe.



Na pewno dopomogło temu również etui Catalyst Total Protection, które telefon miał na sobie (nie, film nie był sponsorowany przez producenta).

#5. Pierwsza tak duża kampania marketingowa w Polsce używająca w 100% zdjęć od AI


Całkiem możliwe, że każdego dnia oglądacie zdjęcia kampanii marketingowej pewnej dużej sieci sklepów, a nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, że… zostały one w całości wygenerowane przez AI. Mowa o sieci sklepów HalfPrice i kampanii promującej HalfPrice Club.

Wygenerowane z wykorzystaniem AI obrazy najnowszej kampanii HalfPrice Club wyglądają wręcz obłędnie – nie ma możliwości, aby przejść obojętnie obok nich. Tworzą nie tylko opowieść” o naszym klubie, ale także przekazują emocje, które są charakterystyczne dla marki – ekscytację, fascynację, zabawę. Od momentu startu HalfPrice to brand o bardzo wyrazistym charakterze – ta kampania po prostu musiała się wydarzyć – mówi Michał Kniaź, dyrektor marketingu w HalfPrice.
Pierwsze wyniki przeszły nasze oczekiwania. Szybkość działania czy elastyczność jaką daje sztuczna inteligencja otwierają przed nami wiele możliwości – jeszcze bardziej jakościowej komunikacji z Klientem w czasie rzeczywistym - dodaje dyrektor marketingu w HalfPrice.

Przedstawiciele marki twierdzą, że oczywiście nie rezygnują na stałe z usług modelek i fotografów, a jedynie traktują to jako swego rodzaju eksperyment. Trzeba jednak przyznać, że rezultaty są praktycznie nie do rozróżnienia. A skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?




I pewnie z takiego samego założenia wyjdzie za jakiś czas wiele firm.

W poprzednim odcinku: To pierwszy taki zakaz w Warszawie i podobno nie ostatni

148
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kiedy zdałeś sobie sprawę, że umawiasz się z idiotą
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 12 lifehacków tak idiotycznych, że niemal genialnych
Przejdź do artykułu Jak producenci filmowi chronią się przed wyciekami informacji na temat fabuły
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Polska policja też ma poczucie humoru!
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Dlaczego współczesne smartfony nie mają wymiennych baterii? Nie chodzi tylko o pieniądze
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Śliczne kobiety, które rządziły w latach 90.
Przejdź do artykułu 13 szokujących rzeczy, które musisz wiedzieć o ciemnej stronie internetu

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą