Internauci wytykają, które niby oszczędne triki po prostu nie działają
Ihan
·
28 czerwca 2023
57 086
245
137
Wiele osób szuka dodatkowych sposobów na zaoszczędzenie
pieniędzy. Jednak niektóre „cudowne” triki pomogą oszczędzić ci tylko
małe kwoty, za to kosztem ogromnych ilości twojego czasu i energii. Czy
warto? Internauci dzielą się poradami dotyczącymi oszczędzania, które ich
zdaniem są całkowicie przestarzałe lub po prostu słabe.
Kolekcja interesujących zdjęć – Tak wygląda największy i najniżej brzmiący smyczkowy instrument muzyczny
Reszka
·
28 czerwca 2023
38 382
330
73
Dziś w „Kolekcji interesujących zdjęć” znalazły się, między innymi, uliczne kontrasty, autoportret przyszłego króla oraz największy kozak wśród instrumentów smyczkowych.
Nasza cierpliwość jest codziennie wystawiana na próbę i w wielu
sytuacjach po prostu nie wytrzymujemy. Najbardziej nas wkurza to, że
marnujemy za dużo czasu nie z naszej winy.
Pracowanie poza wyznaczonymi godzinami pracy. Kiedyś pracowałam, ile szef ode mnie wymagał, zostawałam po godzinach, ale w końcu odpuściłam.
Życie jest zbyt krótkie, by żyć tylko po to, by pracować.
Oczekiwanie na ludzi, którzy ciągle spóźniają się na umówione spotkania. Czekam maksymalnie 15 minut, a potem znikam.
Ludzie, którzy śmiecą.
Konieczność zgadywania, co ludzie NAPRAWDĘ mają na myśli, mówiąc coś, co powiedzieli. Biorę teraz wszystko, co ludzie mówią, za dobrą monetę i nie odtwarzam już w głowie rozmów, aby odkryć ich prawdziwe znaczenie. Bądź pasywno-agresywny, jeśli chcesz, ale rozmawiaj ze mną jak dorosły, jeśli naprawdę masz problem.
Przerywam rozmowę i odchodzę, kiedy mój rozmówca zaczyna coś robić na swoim telefonie. Nie mam czasu, żeby czekać, aż ktoś skończy przeglądać najnowsze memy.
Ludzie, którzy nieustannie obwiniają innych za sytuację, w której się znajdują.
Ludzie naruszający moją przestrzeń osobistą.
Moje życie nie kręci się wokół pracy i nigdy nie będzie. Nigdy nie będzie częścią mojej tożsamości. Przychodzę, wykonuję pracę, zarabiam pieniądze i idę do domu. Nie oczekuj, że będę przychodzić na wszystkie dodatkowe spotkania (happy hours w barze po pracy, escape room w weekend), żeby móc udawać, jak bardzo lubię tu pracować i że jesteśmy jedną, wielką rodziną.
Rodzinne dramaty.
Ludzie z nadmuchanym ego. Nie będę stał i słuchał, jacy są wspaniali i jak wiele osiągnęli. Przychodzę załatwić tu sprawę, a nie wysłuchiwać historii twojego życia.
Kruche ego innych ludzi. Tak, twoja niepewność jest do bani, ale to nie moja wina ani mój problem. Rozwiązać to możesz ty albo dobry terapeuta.
Ludzie, którzy wtykają nos w nie swoje sprawy. Ci, którzy koniecznie chcą wszystkim doradzać, co mają robić.
Pilnujcie siebie, od innych się odczepcie.
Nie mam cierpliwości do ludzi wlokących się żółwim tempem środkiem chodnika.
Ludzie, którzy gadają o pierdołach z kasjerką po tym, jak już zostali obsłużeni. Zapłaćcie za zakupy i znikajcie!
Rozmowy o niczym podczas firmowych spotkań.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą