Szukaj Pokaż menu

Żeby wstyd za granicą był mniejszy...

166 382  
928   33  
Apelujemy do polskich producentów wszystkich produktów przeznaczonych na eksport do których przyczepia się metki czy tabliczki z informacjami lub instrukcjami w języku kraju do którego są sprzedawane - zróbcie podobną akcję, a być może wstyd na świecie będzie mniejszy...

Kliknij i zobacz więcej!

To jest metka małej amerykańskiej firmy, która sprzedaje swoje wyroby we Francji. Oto tłumaczenie francuskojęzycznej części metki:

Stanowisko pracy godne nagrody Nobla!

28 247  
12   8  
Jeśli kiedyś ktoś naprawdę stworzy taką kserokopiarkę to niewątpliwie dostanie nagrodę Nobla. A pracujący przy obsłudze tego urządzenia będą bili rekordy nadgodzin i przepracowanych weekendów...

Kliknij i zobacz więcej!

Rozkoszne diabełki LXX

53 933  
5   3  
Kliknij i zobacz więcej!Dzieciom nie wolno nic przykazywać. Wyjaśniać też trzeba umieć. Dziecko i kredki, to już masakra. A jak jeszcze przy okazji napatoczy się pies, to wychodzi trzęsienie ziemi. To wszystko sugeruje jedno - rozkoszne diabełki atakują!

Moi przyjaciele M i W mają dwuletniego synka. Pewnego dnia, M wróciła do domu z pracy i zobaczyła, że ich pies biega jak opętany po całym mieszkaniu z obłędem w oczach, podczas gdy jej synek ze stoickim spokojem bazgrze coś zapamiętale na podłodze. Po chwili wnikliwego dochodzenia okazało się, że pies odchodził od zmysłów bo... miał kredkę wetkniętą w pupę (sic!)!!! M zapytała synalka, co on zrobił z kredką, na co rezolutny chłopiec odpowiedział nie przerywając bazgrania:
- Schowałem.

by Pruderia

* * * * *

Natalka (lat wtedy 4) je śniadanie obok mnie (cioci). Mam wieczny katar, a że nie chciało mi się iść po chusteczkę to zaczęłam pociągać nosem. Na to Natala ostentacyjnie mnie obwąchała i powiedziała:
- Śmierdzi leniem

Natalka (dalej 4) je obiad, obok je też mój tata (jej dziadek) i zaczyna narzekać:
- Ojj Natala ja mam tyle roboty, pomożesz mi?
Na co Natala:
- Ty rób swoją robotę, a ja zrobię swoją.

Wigilia. W telewizji rozbrzmiewają kolędy. Pradziadek do Natalki (5 lat):
- Natalka zaśpiewaj coś.
Na co ona:
- Polska biało - czerwoni!

by Keito_84 @

* * * * *

Mój bratek (niespełna 3 lata) od pewnego czasu usiłuje naśladować WSZYSTKO co zobaczy. Wyobraźni mu nie brakuje. Ostatnio wchodzę do pokoju, a młody kładzie dwie kredki na podłodze, po czym na nich staje, przykuca i wrzeszczy:
- Jesstem Adam Malys!!!

by Annnus

* * * * *

Synuś rano przed wyjściem do przedszkola na jakąś "imprezę":
- Tato to dzisiaj muszę się chlujnie ubrać?

by Dartnia

* * * * *

Licytacja który tato co ma.
Mój super samochód, mój komputer że hoho itd. itp. Moja córcia wypaliła:
- A mój tata ma KASZAKA (no miałem)
Było po dyskusji. Śmiać się czy płakać?

by Dartnia

* * * * *

Ja, małym dzieckiem będąc, miałam potworne problemy z żołądkiem i kiszkami ogólnie (w sumie zostało mi to do dziś). Któregoś dnia w szkole (miałam chyba 8 albo 9 lat) mój kolega był zielony na twarzy, nagle wybiegł z klasy w wiadomym celu, chciał ujrzeć swe śniadanko jeszcze raz. Kiedy wrócił zapytałam pani, czy mogę mu coś poradzić, bo trochę się znam na takich historiach (tak nawiasem raz się zarzygałam w kościele, też jako dziecko. Mohery mnie wygoniły). Pani powiedziała:
- Oczywiście.
Była widocznie rozczulona mym dobrym serduszkiem. A ja wypaliłam:
- A idź ty Grzesiek do domu bo tu się zarzygasz na śmierć.
Pani pobladła i więcej nie pytała mnie o radę chyba. W sumie jej się nie dziwię.

by Mirulec @

* * * * *

Żona z córką wybierały się z wizytą do sąsiadki (i jej córek) z "marną sytuacja materialną".
Przed wyjściem mówi do córki:
- Tylko nie mów, że jesteś głodna.
Żona bała się o reakcję sąsiadki której się nie przelewało. Już wychodzą po wizycie, a córcia:
- Widzisz mamo, nie zawołałam, że chcę jeść! - mina żony - bezcenna!
W trakcie wizyty jeszcze jedno:
- Patrz mamo jakie ładne firanki. - A były to pajęczyny.
Dłuuuugo żona unikała sąsiadki.

by Dartnia

* * * * *

Po kąpieli stoję w łazience, wchodzi Aleksander (3l).
- Tata, co robisz?
- Psikam się dezodorantem.
- A po co?
- Żeby ładnie pachnieć.
- Tata, a wcześniej brzydko pachniałeś?
Zbaraniałem.

by Ya^ceK @

Dziękuję wszystkim nadsyłającym! Pamiętaj, dzięki Tobie seria może kwitnąć! Co zrobić? Ano przypomnieć sobie odzywki dzieciaków, spisać je i podesłać do mnie. Tu podaję linek zaufania. Klikaj i pisz! W tytule maila wpisz Rozkoszne Diabełki - znacznie ułatwi mi to zbieranie materiału do następnego odcinka!

UWAGA! Znaczek @ występuje przy nickach osób, które nie założyły sobie (jeszcze) konta na najlepszej stronie z humorem na świecie!
5
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Stanowisko pracy godne nagrody Nobla!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Kłopoty to moja specjalność, czyli kroniki socjopaty
Przejdź do artykułu Wielka księga zabaw traumatycznych XCIX

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą