Otrzymałeś kiedyś odmowę w jakiejś sprawie? Przyjąłeś to z godnością czy tak jak autor poniższego pisma?
prof. Zdzisław Z. Dzisławski Wydział Informatyki Politechnika Śląska, Gliwice.
Szanowny Panie Profesorze,
Dziękuję za Pański list z 13 maja br. Po uważnym, wnikliwym przeczytaniu muszę jednakże z przykrością poinformować Pana, że nie mogę niestety zaakceptować Pańskiej odmowy przyjęcia mojej propozycji zostania Pańskim asystentem na Uczelni. Ten rok był bowiem dla mnie niezwykle obfity - otrzymałem w nim ogromną ilość listów odmownych. Przy tak dużej liczbie zróżnicowanych i ciekawych odrzuceń nie jestem w stanie zaakceptować każdego z nich.
Pomimo niewątpliwego olbrzymiego doświadczenia Pana Profesora jak również całej Uczelni w dziedzinie emisji pism odmownych, przykro mi, ale w chwili obecnej Państwa odmowa nie spełnia moich bieżących oczekiwań. Nie akceptuję zatem odmowy i szykuję do rozpoczęcia pracy na w/w stanowisku z początkiem października. Do zobaczenia na Wydziale.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym odrzucaniu przyszłych propozycji.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą