W Niemczech kryzys i bieda, bardzo wysoka inflacja 8,7%, przez co wielu Niemców nie stać już na masło, mleko i pieczywo. Na szczęście w Polsce inflacja jest dużo niższa, bo tylko 17,2% w styczniu, a analitycy nie mają wątpliwości, że w lutym spadnie do co najmniej 18%.
Biedne Niemcy ostro zaciskają pasa, ograniczają wydatki, podwyższają wiek emerytalny itp. A w Polsce wręcz przeciwnie, bo chociaż stoimy nad przepaścią, to rząd nie zmienia obranego kierunku i śmiało prowadzi kraj naprzód.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą