Kawa mi się przepiła.
Jedynie z ekspresu jest dobra, ale w pracy nie mam ekspresu. A niesiona w metalowym kubku dostaje dziwnego posmaku i jest obrzydliwa.
Jacobsa rozpuszczalnego jeszcze dopijam ale też wyłączając receptory bo jest paskudny.
Raz na promo wzięłam jakąś drogą w dobrej cenie i była fajna, ale skończyła się zanim na dobre się rozpiłam w niej (co to jest 100g ) a później już jej nie mieli w tesku
Co robić? Jak żyć?
Jedynie z ekspresu jest dobra, ale w pracy nie mam ekspresu. A niesiona w metalowym kubku dostaje dziwnego posmaku i jest obrzydliwa.
Jacobsa rozpuszczalnego jeszcze dopijam ale też wyłączając receptory bo jest paskudny.
Raz na promo wzięłam jakąś drogą w dobrej cenie i była fajna, ale skończyła się zanim na dobre się rozpiłam w niej (co to jest 100g ) a później już jej nie mieli w tesku
Co robić? Jak żyć?
--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡