Ej - ja wiem, że można sobie żartować, wkurwiać się etc. Jednak gra w reprezentacji to jest awans i zdecydowana większość reprezentantów bierze sobie to do serca. Oni naprawdę się starają, są zaangażowani i chcą (w zdecydowanej większości).
Niektórzy naprawdę niebezpiecznie poważnie traktują memy. Zatem uwaga! Sportowcy to ludzie, trenerzy to też ludzi, a nawet (zgroza) politycy to ludzie. Mają ludzkie słabości i ludzkie ambicje, a chłopak który trafia do reprezentacji widzi w niej coś więcej niż tylko kasę.

:gen_italia ze smutkiem stwierdzam, że miał większą klasę. :Tynf dokonywał samozaorania po swoim trzecim poście w dyskusji. W tym przypadku dyskusja się nie zaczęła, a już było zaorane

:thurgon tym "politycy to ludzie" przegrałeś dyskusję

Widzę, że znów ta sama śpiewka. Yntelygent zostaje pociśnięty, to zaczyna się mentalne przedłużanie czegośtam wyzywając od gimnazjalistów.
Tynfujemy dalej?

:szatkus A bujać to.

Toro z kawiorem.

:tytezterefere dokładnie. I dostajesz proporcjonalnie mniej kasy.

Przykład sprzed lat, ze studiów gdy dorabiałam sprzątając UM Lublin.
Za jedno piętro dostawałam 1000 zł, za dwa 2000 (kwoty od czapy teraz oczywiście). Ale przykładałam się jednakowo, bez względu czy to był jedno czy dwa piętra. No debil ze mnie chyba.
Zaskakująco - drogi Kubo - czasu, potu jednak było więcej przy dwóch piętrach, więc o dziwo! dostawałam więcej tej kasy.
Natomiast zgodnie z Twoją logiką, powinnam była, gdy miałam tylko jedno piętro, zrobić kupę w gabinecie prezydenta miasta, bo nie dostawałam tyle kasy co za dwa.

:kuba_74
Od początku przyjąłeś złe założenia i nadmierne uproszczenia, a czepiasz się mojego skrótu, że KLUB (nie piłkarz, co chcesz mi wmówić wymachując kalkulatorem) gra mecz co trzy dni "No bo, kurła, czasem grają co cztery, albo co pięć!"
Może, żebyś zrozumiał, należało napisać "...nawet co trzy dni, co znacząco odbiega od Twego przekonania iż uczestniczą w zawodach sportowych dwukrotnie w ciągu cyklu miesięcznego"
Ale nie napisałem, bo nie jesteśmy na konferencji nadętych psełdoznafcóf od wszystkiego

Chodziło o to że W SEZONIE grają bardzo intensywnie, znacznie częściej niż dwa razy w miesiącu co Ty napisałeś i rozumiem, że tego się trzymasz?

Poza tym nie wyraziłem żadnej opinii w temacie piłkarskim, a Ty mi znów próbujesz wmówić, że kogoś bronię, kogoś tłumaczę, uj wie co jeszcze, to jest właśnie przeinaczanie i nadinterpretacja

A idźcie już w cholerę z tą piłką nożną. Pogadajcie lepiej o dupie Marynie.

:empatyczna w cholerę z piłką? W czasie Mundialu??

:gatinha Zacznę od prostego stwierdzenia. To nie jest moja logika tylko piłkarzy i ich podejście do gry w reprezentacji. Ja się z tym nie utożsamiam ale to rozumiem, Tobie proponuję przeczytać artykuł wysłany przez Colinka. Ty sama jak czytałaś moje pytanie rozumiałaś problem ale zmieniłaś zdanie gdy okazało się, że chodzi o naszą reprezentację. Może mały cytacik ?
"Przepraszam, ale na co liczy pracodawca proponujący pracownikowi przejście do jego firmy na równorzędne stanowisko, z takim samym zakresem obowiązków ale za mniejszą kasę? Chyba tylko na to, że zobaczy jak pukam się w głowę." To możesz się wreszcie zdecydować jakie masz zdanie?

:tytezterefere Ty też się zdecyduj. Napierw piszesz "Mówię Mietkowi, że chyba och*jał do reszty i jeśli nie zapewni mi co najmniej tak dobrych warunków, jak aktualny pracodawca, to niech buja wora." a teraz zmieniasz zdanie?

:thurgon tak, młodzi piłkarze, nie zmanierowani jeszcze przez starych wyjadaczy. Czyli w rzeczywistości chłopaki po 16-17 lat. Potem patrzą na kasę i tyle.

:gen_Italia odezwał się ten co nawet na trójkącie fałszuje. A ty masz kamizelkę ratunkową jakbyś z tej Łodzi wypadł?

:ethordin pokaż mi proszę, gdzie się samozaorałem? Może mi to gdzieś umknęło i teraz siedzę z wielkim pługiem w plecach.

:Stalowy widzę, że wróciłeś z polowania na foki (ops. przepraszam, z wykroczeń) i teraz chcesz zabłysnąć resztką intelektu bez czytania. Jeżeli :radioactive dzieląc 300 na 50 otrzymuje wynik 3 to zapewne jest gdzieś w gimnazjum. A i to jest ulgowe potraktowanie z mojej strony.

PS. Dla tych, którzy nie otworzyli linka wklejonego przez olinek_szczecin (dzięki Ci za to, ułatwia zrozumienie problemu) to wychodzi na to, że jak piłkarz dostaje powołanie do kadry narodowej to musi w niej grać, jak nie to dyscyplinarka.

Dwie rzeczy są pewne:
Zgodnie z intencją autora jest gównoburz
Raczej nie z powodu który zakładał

"tak, młodzi piłkarze, nie zmanierowani jeszcze przez starych wyjadaczy. Czyli w rzeczywistości chłopaki po 16-17 lat. Potem patrzą na kasę i tyle."

Bo ty tak uważasz? Aha.

A ja uważam, że najpiękniejszy kubek na świecie to jest mój kubek zielony, ceramiczny. Tak jest i uj. Bo tak. tak. No. Tak. O.

Tak to sobie wymarzyłem.

:kuba_74 nie zmieniłam zasad, tylko przeczytałam Twój pierwszy post z pozycji roszczeniowego (jak się dalej okazało) pracownika i wzięłam pytanie za serio jako forumowa kobieta z kijem w dupie, a dopiero potem gdy wyjaśniłeś - z pozycji pracodawcy, płacącego za wykonaną robotę. Zbyt długo zatrudniałam kilkanaście osób, żeby nie widzieć różnicy przy ustalaniu wynagrodzeń.
A teraz kolejny meczyk.

:kuba_74, nie zmieniam zdania. To Ty na początku namieszałeś i napisałeś pierdoły, z których później się próbowałeś wycofywać.

Na początku było "albo pracujesz u aktualnego pracodawcy, albo idziesz do Mietka za gorsze pieniądze i w gorszych warunkach", później zacząłeś się plątać, aż w końcu stwierdziłeś, że jak się pracuje na 1/4 etatu, to się to robi na 1/4 gwizdka.

Zgodzę się z kilkoma osobami z tego wątku - tynfujesz, że aż głowa boli

aha, mój błąd, przecież każdy debil wie, że 300/50=14 (abstrahując, że to działanie matematyczne pochodzi z dupy Kubusia )
podkreślcie se wężykiem

:kuba_74 zabłysnąć to mogę dopiero, jak uda mi się wydobyć resztki Twojego intelektu zza tego otaczającego go mułu, jakże dobrze znanego z pewnych "filozoficznych" dysput na HP

:kuba_74 napisałem (i nie tylko ja), że ujowe warunki początkowe założyłeś...

Ba! Spodziewałeś się, że inni też są ułomni i doskonale zrozumieją o co Ci chodzi.


No i w sumie zrozumieli

Tylko nie tak jak sobie tego życzyłeś

Nie chce mi się czytać tych bzdur, na logice tygodniówek wymiękłem
Ale chciałbym zwrócić waszą uwagę na jedną rzecz. Na to, w jakich koszulkach grają ci panowie. Noszą na sobie symbol orła białego. Jak sama nazwa wskazuje - reprezentują nasz kraj. To nie są lekkoatleci, którzy muszą sami sponsorować swoje treningi czy zakup obuwia. To milionerzy, którzy zbijają fortuny w swoich klubach. Dlatego możliwość reprezentowania Polski powinno traktować jako zaszczyt, tak, jak robili to niegdysiejsi sportowcy. Także jak robią to lekkoatleci czy - patrząc na sporty drużynowe - chociażby siatkarze. Nie twierdzę, że mają grać za darmo, ale nie pieniądze powinny być ich priorytetem.
Miliony Polaków oglądało ich wyczyny, w tym ja, człowiek, który za piłką nie przepada. Bo jednak to "nasi". Bo fajnie grali do tej pory, może wygrają. Bo przed meczem usłyszymy hymn. Bo mamy nadzieję.
A oni co zrobili? Nawet nie udawali, że im zależy. Ale dlaczego, przecież w klubach grają fantastycznie? Właśnie dlatego. Nie liczymy się my czy symbole na koszulkach. Bo w klubach lepiej płacą... No tak, skoro to jest argument, to faktycznie im się nie dziwię. Miliony zawiedzionych rodaków nie kupią im nowego Ferrari.

:Kuba74 Twoje zalozenia w tym watku sa podobne do poprzedniego Twojego o Anglikach, ktorych spotkales w knajpie. Na wyjatku oparles teorie. Tutaj tez byc moze trafiles na pilkarza, ktory okazal sie byc zwykla pizda i przez to nie zostal doceniony, jak zreszta wielu naszych. Czynnikow takich, czy innych zachowan jest wiele. Sam np zajmuje sie budowlanka i czesto pracuje w koszulce z orlem na piersi, a jednak kasa w pracy jest moim priorytetem, chociaz w pracy po prostu pracuje. Zdarza sie cos zjebac. Z reguly przez przypadek, bo nigdy nie jest to zamierzonym bledem. I niejednokrotnie widywalem duzo lepszych ode mnie, ktorym tez zdarzylo sie cos zjebac. A skoro robie to od 20 lat, to co? Mam przez kilka bledow zmienic zawod? Knajpe kiedys prowadzilem, ale to nie na moja psyche. Po 2 latach dalem sobie spokoj

:empatyczna mozemy zaczac nowa gownoburze. Mowi sie dupie Maryni

:tomcat_tc ja bronię swojego zdania, dopóki ktoś nie pokaże mi, że się myliłem. Wtedy potrafię je zmienić. Też tak potrafisz?

:gatinha jeżeli dziś zmuszę Cię w jakiś sposób to pracy za mniejszą stawkę to będziesz się opierdzielała czy pracowała karnie?

:tytezterefere wybacz, nie idę do Mietka, on mnie do tego zmusza i nie mam możliwości odmówić. Przepraszam za uproszczenie, przy 1/4 etatu, chodziło mi o 1/4 pensji.

:radioactive no nie do końca tak, każdy debil wie, że 300/50=6, każdy oprócz ciebie. Może jednak weź trochę korepetycji z matematyki? Jeszcze nie zdasz do żadnego liceum.

:ethordin faktycznie, złe. Mietek przychodzi, puka mnie w ramię i mówi, że mam dla niego pracować i tyle. Jak nie to postępowanie dyscyplinarne. Myślisz, że ma prawo oczekiwać, że będę pracował solidnie na takich zasadach? Do momentu dopóki nie napisałem, że chodzi o piłkarzy zdanie było jednomyślne. Mietek ma spadać na szczaw i tyle. Teraz nagle chcecie mnie przekonać nie wiem właściwie do czego. Piszecie, że mylę się we wszystkim ale brak jakichś szczegółów.
To jak to jest? Mają rację nasze orły, że olewają boisko czy powinni karnie wygrywać, choć tak naprawdę nie mogą odmówić gry w reprezentacji?

:stalowy ponoć znaleziono kolejną martwą fokę w okolicy Trójmiasta. Masz alibi czy coś Ci wymyślić na czas tego wykroczenia?

:gibss

Super, będę Ci kibicował nawet gdy komuś spieprzysz fugę pod bidetem!

:tilliatillia takich pierdol nie pieprze

@Tynf wiem, że masz ten okres juz za sobą, ale popatrz na prawdziwego profesjonalistę

:kuba_74 ponoć tak Cię bolą te foki, że zaraz sam se przy3,14erdolisz cegłówką, żeby wyszło, że nie nam racji. No ale cóż to będzie za strata...

:gibss
No i co? Mam z tego robić gównoburzę? Niedoczekanie Twoje kolego.

:empatyczna nie bądź taka

Ostatnio brakuje dobrych shitstormów na HaPe

:kuba_74 jeśli zaproponujesz mi za moje 100% zaangażowania 60% wynagrodzenia, to kopnę Cię w zad. A jeśli za moje 60% zaangażowania zaoferujesz mi 100% wynagrodzenia to pomyślę, żeś idiota

:gibss z twojego porównania. Nasza reprezentacja miała jeden zły występ a ja się przypieprzam? To ja chyba na jakimś innym świecie żyję i inne mecze mi pokazują. To pewnie Ci sami robią co twierdzą, że Ziemia jest okrągła a nie płaska jak widać.

zialena82 tak, potrafię, ale do tej pory nie wiem co mi chcecie udowodnić oprócz tego, że się mylę. Ale w jakiej sprawie tego już nikt nie potrafi powiedzieć. Może Ty będziesz tak dobra i wypunktujesz mi moje błędy w całym rozumowaniu? Ciągle powtarzam, to nie jest mój tok myślenia tylko piłkarzy, ja się z nim nie zgadzam, ale go rozumiem. Też uważam, że z niewolnika nie ma pracownika.

:ethordin no to napisz mi proszę gdzie się mylę. Od początku piszę, że to nie jest mój tok rozumowania, ale z uporem maniaka próbujesz mi wmówić coś innego.

:stalowy ręce Ci się trzęsą podczas pisania i robisz literówki. Czyżby Policja pukała do twych drzwi w sprawie wykroczenia? Nam możesz powiedzieć jak załatwiłeś tego szkodnika. Mam nadzieję, że upozorowałeś to na wypadek od śruby.

:kuba_74 ja rozumiem, że można nie znać się na szeroko pojętej ochronie środowiska, chociaż zwierzątka są Ci bliskie, jak wychodzisz na totalnego jelenia. No i widać jednak dalej bolą Cię te foki.

Do tego nawet sprawne stosowanie argumentum ad hominem w tym przypadku tutaj nie przejdzie. Ale stosując się do tej retoryki, no to stwierdzę, że nie będę się silił na kryptocenzurę, bo jak widać są to takie sprawy, których próżnią za uszami pojąć się nie da.

No i interesuje mnie jeszcze jedna rzecz... Gdzie ta słynna zmiana zdania po przedstawieniu argumentów?