ale mam tam robotę i mieszkanie i bez problemu dostanę tam wizę ( bo japończycy nie sprowadzają nikogo na ten przykład) ? Australia , Nowa Zelandia, Norwegia( chociaż język do kitu) Irlandia jest taka zielona - ciężko się zdecydować.
Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.
Szwajcaria, w okolice St.Moritz, taki Filisur na przykład. Albo Montana, w pizdu za Góry Skaliste. Gdzieś pod Kalispell albo Whitefish. I tyle. Szukajcie.
Biorąc pod uwagę, że klimat mi w miarę pasuje, jedzenie dobre, kobiety piękne, nie ma jadowitych stworzeń czających się za węgłem, nie ma groźnych drapieżników, hord półdzikich (kulturowo) imigrantów, zamachowców samobójców, wojny, głodu i innych ciekawostek, to ja nigdzie bym nie wyjechał. Zostaję tu. Z Wami na HP. W Polsce.
--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.
:szatkus W pytaniu nie było nic na temat żadnej katastrofy która byłaby mnie w stanie wyrwać z Ziemi Ojczystej, gdzie dzięcielina pała. Proszę o określenie rodzaju katastrofy bym mógł się odnieść. Zwykłe: "musisz" mnie nie przekonuje.
:servin Zrozumiał smyku, ale gra w państwa i miasta bawiła mnie gdy byłem trochę młodszy.
--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.