https://mistrzostwa.heroes.net.pl/

Horn of the Abbys ? .....

:myshon, nieoficjalny, bardzo fajny dodatek

Ta wiem, dziwie się bo w rozgrywkach ze znajomymi wystarczy nam HD+

Jakieś takie dziwne te zasady. Z gry opartej w sporej części na właśnie losowości, próbują na siłę wymusić, by wszyscy mieli równe szanse. Jak im tak nie odpowiada omijanie strażników, niech zrobią mistrzostwa w Starcrafcie, tam po 20 latach balans jest idealny.

:sawpel właśnie o to chodzi, sprawdzają umiejętności graczy a nie to czy mają szczęście.

Jezu, ile można katować Hirołsów 3, nawet z super wypasionymi dodatkami. Wyszła 4, 5, 6 i 7 z czego 4 i 5 były (w mojej opinii) lepsze niż ta prastara trójka.

:mefi357 Każe Ci ktoś w to grać? Czy Cię dupa boli, że ktoś się dobrze bawi?

:mefi357 haahaahhaah, co lepszego jest w 4 lub 5? 4 to jest taka tragedia, że grać się nie da.
Gdyby 3 była gorsza, to zremasterowaliby 4 i zrobili na niej multiplayer, ale tak się nie stało, wiesz dlaczego?

:wystrzalowaola617 wiem dlaczego - ludzie nie lubią zmian; 4 była rewolucją w porównaniu do 3, bo wprowadzała poważne zmiany w systemie walki i samej mechaniki gry - dlatego się nie przyjęła i nie odniosła sukcesu sprzedażowego poprzedniczki, co pośrednio przyczyniło się do upadku studia 3DO i przejęcia marki "Hirołsów" przez Ubisoft, który następnie po dobrej 5, zarżnął serie 6 z fatalnymi rozwiązaniami i próbował ratować się 7, która była przeciętna, jednak posiadała potencjał (jednakże została porzucona po mniej więcej roku po wydaniu dodatku do niej)

Natomiast na postawione przez Ciebie pytanie co jest lepszego w 4 czy 5 od trójki odpowiadam (jako weteran trzeciej części, w którą przegrał więcej zapewne niż 4 i 5 razem wziętą) - grafika i mechanika gry. A to, że większość ludzi wole stare i sprawdzone hity niż coś nowego zostało już dawno udowodnione.

Dodatkowo kiedy wyszła trójka nie miała ona konkurencji w tego typu grach, większość współczesnych 30-latków (w tym ja) zagrywała się w nią godzinami, pozostał sentyment po latach młodzieńczych, dlatego stawiana jest na piedestale jako najlepsi "Hirołsi" ever.

Mówię cały czas o podstawowej wersji gry, bez nieoficjalnego dodatków, w które nie grałem, bo kiedy się o nich dowiedziałem była już 5 czy nawet 6 cześć tej wspaniałej serii.

Mam nadzieję, że ta wyczerpująca odpowiedź dlaczego (w mojej opinii) trójka nie jest najlepszym z "Hirosłów" (aczkolwiek najmilej przeze mnie wspominaną częścią serii).