Ja po zastanowieniu stwierdzam, że mogłabym mój zdepnąć i nie zauważyć
Jak jadę na rehabilitację, to w jednej ręce trzymam dziecko, w drugiej torebkę, w trzeciej klucze od mieszkania, w czwartej klucz od auta, żeby na dole już nie grzebać po kieszeniach, więc chyba jednak nie zwróciłabym uwagi na biegający pod nogami portfel