Ochłodzenie! Deszcz! Temperatura spadła do znośnych 24 stopni!

Było w wuj duszno, jest w wuj duszno. Temperatura pod 30, tak lubię

U mnie jest akuratnie
Pod każdym względem


Na telefon też nie narzekam

U mnie duszno i nerwowo przed urlopem

W poniedziałek miałem wysłać klientowi ofertę na nieduży serwer wymiany plików i dwa dyski do tego. Trochę zapomniałem, więc tego nie zrobiłem. Wczoraj dzwoni, że panie, jeszcze nie dostałem oferty, że trzeba szybko, że mości pułkowniku Wołodyjowski, larum grają, a ty na koń nie siadasz, oferty nie wysyłasz. Działać trzeba i to prędko, najlepiej na wczoraj. No to usiadłem, przygotowałem dokument, ładnie w mailu przeprosiłem za opóźnienie itp. Dzisiaj dostaję odpowiedź jak poniżej:
"Dziękuję za ofertę.

Proszę jednak o cierpliwość. Do 28. sierpnia nie ma mnie w Warszawie.

Na serio wrócę zatem do tematu od poniedziałku 29. sierpnia. "

ku*wa

no widzisz? Pośpiech, to tylko przy łapaniu pcheł jest potrzebny

:jr, a mówiłeś, że córce się jednak nie podobały

:kaab, toć ja się nie spieszyłem, dopiero jak mi zaczął zrzędzić jakie to pilne, to dostał wycenę

no właśnie, po pierwszym zrzędzeniu zabrałeś się do pracy, trzeba było co najmniej do trzeciego się wstrzymać
I co? Następnym razem będziesz juz kontrolne maile wysyłać?

Może i masz Ty rację
Następnym razem postaram się pamiętać o tym co mam do zrobienia

i zrób to po trzecim przypomnieniu

heh, nawet sobie pliczek na pulpicie zapisałem "oferta na poniedziałek" Ale się na tapecie pod martwym Turkiem zapodział Uprzedzając pytanie "jakim martwym Turkiem?"



Tym pod kamieniem, pod tym, który bierze zamach strzelbą

dlaczego nie jestem zaskoczona, że taką masz tapetę?

No można się było tego po mnie spodziewać, owszem

Bardzo zacna tapeta

My wróciliśmy z siłowni, ale jakaś masakra. W ogóle nie miałam siły. To chyba przez tę duchota

Tylko niech was nazwa pliczku nie zmyli Obraz nazywa się The Defence of the Eagle's Nest, autorem jest Alexey Popov, malowidło powstało w 1893 roku. Myśmy tam wygrali, Turcy dostali łomot

Prawidłowo

A propos Bułgarii, nie masz dla nas żadnej legendy?

Paulka, coś pomyślimy

Szef załatwiony, zrobić dostawę i można zacząć myśleć o urlopie

Nie pada. Fuck yeah. Mam oficjalnie dogadany urlop, 16 sierpnia - 9 września

Gratki a żeby nie było za pięknie , padła nam chyba bateria w laptopie

Nie ładuje? Krótko trzyma? Laptok nie widzi baterii? Jeśli to bateria, to najmniejszy wymiar kary Gorzej jak się zj*bie układ zasilania

Normalnie, baterie po prostu tyle żyją i kropka. Często bywa tak, że na lapka masz, powiedzmy, trzy lata gwarancji producenta, ale na samą baterię już tylko rok. Taka żywotność komponentu.

To nasza bateria ma chyba niecały rok. Muszę sprawdzić.
Bez podłączonej ładowarki laptop nie chce nawet się włączyć. Jak podłącze, to pokazuje 47 % . Cały czas.
A jakby był układ zasilania to jak by to wyglądało?

Z tego co piszesz, to raczej bateria. Jakby układ się zepsuł, to na przykład pokazałoby Ci, że naładował baterię do 100% po czym bateria szybciutko leciałaby w dół. Inny objaw, raczej nie działałby na samym kablu. Jeśli macie możliwość, sprawdźcie na innym zasilaczu. Jeśli będzie tak samo, to prawie na bank bateria.

I tak bez żadnych teorii spiskowych A gdzie licznik ładowań w baterii?

:djbanan, Paulka to przyjaciółka, nie upierdliwy klient. Nie drążymy, tylko pomagamy.

Nie umiem jeszcze mojego nowego telefonu używać powtórzyłam jakimś cudem posta

Podejrzewam, że została rozładowana do zera i nie chce się podnieść. Ja bym ją yebnął wyższym napięciem, może ruszy

Dzięki
Zaraz oddeleguję Przemka żeby zajął się tą sprawą