:bemypenguin Z ciekawości zapytam: 1kg ile to jest sztuk? Więcej niż 26?

Nie wiem Bo dzieci część zdążyły zjeść, zostało tylko 10
Ale 1 kg kosztował 3,30 zł

Podobno jak dokulacie do 101 strony to przyjedzie Kulin Farell

Farell? Pffff... Szkoda, że nie Macaulay Kulin

Sprawa do negocjacji

Kulczyki nie odpisali na maila

To ja na tę imprezę upichcę kulebiaki

Uuu to schrzaniłem... Ja na imprezę zaprosiłem już Phila Kullinsa

:tamquamleorugiens spoko, im więcej gwiazd tym lepiej Ja prowadzę negocjacje z Robertem Kulicą, bo pomyślałam, że jakiś sportowiec też się przyda

Calutką noc śnił mi się kumpel z liceum. Chyba muszę zadzwonić czy wszystko ok

:tamquamleorugiens na tę drugą. Cokolwiek to oznacza
Poczułam się wczoraj nieco rozczarowana

:bemypenguin zadzwoń, a najlepiej idź do niego. Jakby przypadkiem czuł się dobrze, to spraw, żeby mu przeszło

:kaab Rozczarowana? Ale dlaczego? Smuci mnie Twe rozczarowanie Czy jest cokolwiek co mogę zrobić aby naprawić nasze relacje? Podobnież przytulanie do drzew pomaga naładować się pozytywną energią Mam na oku kilka fajnych drzewek, mogę dać Ci cynk

:bemypenguin To zależy w jakim charakterze w Twoim śnie występował. Jeśli opowiesz co Ci się śniło, to ja będąc powszechnie znanym i szanowanym interpretatorem snów, mogę Ci pomóc w interpretacji właśnie. Może nic mu nie jest? Może to tylko Twoje fobie, albo pragnienia, albo jeszcze coś innego? Może nie ma potrzeby do niego dzwonić? Może został agentem ubezpieczeniowym i przez sen zostałaś ostrzeżona, a Ty zinterpretowawszy to na opak, skontaktujesz się z nim i nieszczęście gotowe!
Zostaniesz np. dystrybutorem Amway'a...

Za daleko mam, żeby do niego iść, więc zadzwoniłam. Wszystko ok, nie został agentem ubezpieczeniowym
W moim śnie działy się różne cuda-wianki, łącznie z delikatnym wątkiem erotycznym Jak Pan to zinterpretujesz, Panie interpretatorze?

btw. za pierwszym razem przeczytałam "szanowanym imperatorem snów"

:bemypenguin heeeej! Za mało danych mam! Cuda-wianki to żadne konkrety. A wątek erotyczny rozwiń proszę, bo to može być ważne. Dla interpretacji ważne oczywiście

Co to się z, jak mawiał conemara, tą trzcionką porobiło!

Nie rozwinę wątku erotycznego, bo przyjdzie i będzie zazdrosny, że odstawiam bezeceństwa bez Niego
A w śnie ogólnie tematem było to, że szliśmy do szkoły i po drodze były cuda-wianki. Lepiej?

Tak lepiej, ale w związku z tak obszernym opisem, niezmiernie szczegółowym, analiza potrwa około 1,5 miesiąca

Mogę Ci podać nazwy ulic, którymi szliśmy, bo kiedyś tam mieszkałam w pobliżu, więc okolicę znam. Będzie szybciej?
I spotkaliśmy na chwilę innego kolegę z klasy - Jakuba Sz.
Pomogło?

Hey! Wpadłem tylko na szybkiego kula i życzyć dobrej nocy. Zarobiony po łokcie jestem niestety

:tamquamleorugiens nowa fota I oczywiście drzewo w tle musiało się znaleźć

Niech ten tydzień się już kończy. Na początku mi się auto sprdoliło, a wczoraj dziecko z gorączką mi się rozłożyło. Dobrze, że chociaż kumpel nie został tym agentem ubezpieczeniowym

:tamquamleorugiens, że drzewko wolisz. Bo jaki z Ciebie pożytek mieć będę?
Ogarnij się!

Już dajcie spokój z tymi "dżewami"
To, że jestem drzewnym alfonsem, nie oznacza bynajmniej iż penetruję dziuple
Dobry diler nie bierze towaru, którym handluje
Jestem wciąż zawołanym jebaką i miłośnikiem klasycznych wadżajn, a nie jakimś tam wykolejonym dendrofilem
A jak mnie zdenerwujecie, to założę rurki, zaczeszę się pociesznie, wydepiluję nogi, będę cięgiem jeno gadał o fatałaszkach i strzelę focha. Tak będzie właśnie

:tamquamleorugiens przy depilacji mogę pomóc. Mam wprawę

Nie wierzę, że nie sprawdzasz co Twoje drzewa potrafią. Jak potem klientowi zagwarantować zadowolenie?
A jak założysz rurki, to skąd będziemy wiedziały czy rzeczywiście wydepilowałeś nogi? W stringach będziesz musiał do nas wyskoczyć

:kaab szybszy enterek

:bemypenguin, zazdrość szybkości?

Tak, stringi to dobry pomysł.
Żebyśmy Cię śmiechem zabiły

Stringi? Najpierw, przepraszam bardzo, musiałbym spedaleć i ogolić dupsko. Nie moje drogie, jestem zbyt rasowy na takie numery

:tamquamleorugiens teraz to się lansujesz! Udowodnij!

Przykro mi, jak już wspomniałem, jestem rasowy. Rasowy nie musi niczego udowadniać, on po prostu jest
I nie da się go wyciągnąć z jego środowiska naturalnego, nie niszcząc samego środowiska

:tamquamleorugiens znaczy, że prysznic też odpada?