A wszystko przez ekipę bloga "The Cut", która zrobiła mały eksperyment i poprosiła 57 kobiet z Nowego Jorku (między 17 a 72 rokiem życia) o namalowanie swoich piersi. Jak widzi je większość kobiet?
Każda z pań zostawiła na swoim rysunku krótki dopisek, podpis oraz wiek.
"Dom jest tam, gdzie ściągasz stanik"
"Czasami traktuję swoje piersi jak dzieło sztuki, a czasami po prostu daję je ludziom polizać"
"Nie są wystarczająco duże"
"Moje piersi czują się świetnie"
"Nigdy nie pij więcej Martini, niż masz piersi"
"Mam rozstępy i lubię się nimi bawić"
"Piersi na filmach nie mają takich włosków jak moje"
"Mam nadzieję, że moje sutki nauczą się latać"
"Każdy potrzebuje piersi jako poduszki"
"Rozmiar naprawdę nie ma znaczenia, dziękuję Bogu, że nie mam raka"
"Mam DD od czwartej klasy. Kiedyś się ich wstydziłam, ale teraz je kocham!!"
"Nigdy o nich zbyt wiele nie myślałam"
"Patrzysz się na nie? One patrzą na ciebie"
"Nie jest tak źle jak na 50 (lat)"
"Chciałabym mieć kieszenie, aby schować w nich piersi, kiedy nie czuję się z nimi dobrze"
"Za każdym razem jak widzę inne piersi, rozumiem jak bardzo się różnimy"
"Czuję się komfortowo ze swoimi piersiami"
"Całkiem dobrze jak na 31 (lat)"
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą